Start
Eugeniusz Paukszta - Srebrna lawica 01 - Srebrna lawica, Paukszta Eugeniusz
Estrada i Studio 01 2008, Do czytania, Estrada i Studio, 2008
Estrada i Studio 04 2010, Do czytania, Estrada i Studio, 2010
Estrada i Studio 04 2008, Do czytania, Estrada i Studio, 2008
Ethos Magazine 01, Podreczniki RPG, Ethos Magazine
Estrada i Studio 04.2010, [◙◙◙◙◙ஜ۩۞۩ஜ◙◙◙◙◙ ☆E☆, Estrada I Studio
Eugeniusz Paukszta - Zlote korony ksiecia Dardanow 01, Paukszta Eugeniusz
Essential Mix - Simian Mobile Disco [09.01.2010], MUZYKA, !! ESSENTIAL MIX !!
Essential Mix - Tiga [2009-04-03], MUZYKA, !! ESSENTIAL MIX !!
Europejska koncepcja zapewnienia bezpieczeństwa związanego z maszynami, 01. Maszyny i urządzenia - wymagania ogólne i minimalne
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • przylepto3.keep.pl

  • Erikson Steven - Malazańska Księga Poległych 04 - Dom łańcuchów 01 - Dawne dni, Malazańska Księga Poległych

    [ Pobierz całość w formacie PDF ]
    Steven EriksonDom �a�cuch�w IDawne Dni<Xafaza�ska ksi�ga pofegfycfi Dotychczas ukaza�y si�:Ogrody Ksi�ycaBramy Domu Umar�ychWspomnienie Lodu: Cie� przesz�o�ciWspomnienie Lodu: JasnowidzDom �a�cuch�w: Dawne dniDom �a�cuch�w: KonwergencjaW przygotowaniu:Midnight TidesQteven 'EriksondniOpowie��eg�^chPRZE�O�Y� MICHA� JAKUSZEWSKITytu� orygina�u: House ofChainsCopyright (c) 2002 bySteven EriksonCopyright for the Polish translation (c) 2003 by Wydawnictwo MAGRedakcja: Joanna FiglewskaKorekta: Urszula OkrzejaIlustracja na ok�adce: (c) Steve StoneOpracowanie graficzne ok�adki: Jaros�aw Musia�Mapy: Jaros�aw Musia�Sk�ad i �amanie: Tomasz Laisar Fru�ISBN 83-89004-38-0 Wydanie IWydawca:Wydawnictwo MAGul. Cypryjska 54, 02-761 Warszawatel. (0-22) 642 45 45, tel./fax (0-22) 642 82 85e-mail: kurz@mag.com.plDla Marka Paxtona MacRae, za nokautuj�cy cios. Ta ksi��ka jest ca�a twoja, przyjacielu.PODZI�KOWANIAAutor pragnie podzi�kowa� swej kadrze czytelnik�w: Chriso-wi Porozny'emu, Richardowi Jonesowi, Davidowi Keckowi i Markowi Paxtonowi MacRae. Jak zwykle Clare i Bowenowi. Si-monowi Taylorowi oraz ekipie z Transworld. A tak�e wspania�emu (i cierpliwemu) personelowi z Baru Italia Tony'ego: Erice, Steve'owi, Jessemu, Danowi, Ronowi, Orville'owi, Rhimpy, Rhei, Cam, Jamesowi, Domowi, Konradowi, Darrenowi, Ru-sty'emu, Philowi, Toddowi, Marnie, Chrisowi, Leah, Adzie, Ke-vinowi, Jake'owi i Jamiemu. Dzi�kuj� te� Darrenowi Nashowi (gdy� dro�d�e zawsze wyrastaj�) oraz Peterowi Crowtherowi.(UWIDOCZNIONE TYLKO WI�KSZE MIASTA)oko�o 1160 (po malaza�skim podboju)TUNDRAWZG�RZA BOCZNEGO WIATRUTUNDRAStoptn�uthMORZE OWNDOSKIEG�RY OWNDOSKIEO Wg�rze sha'ik @ Zach. Pochylnia Psob�jcow Q �rodkowa Pochylnia Psob�jcow O Wschodnia Pochylnia Psob�jcow5)ramatis personaecfebforzy z pfemienia ^ryKarsa Orlong: m�ody wojownik Bairoth Gild: m�ody wojownik Delum Thord: m�ody wojownik Dayliss: m�oda kobieta Pahlk: dziadek Karsy Synyg: ojciec Karsy^\rmia przybocznejPrzyboczna TavorePi�� Gamel/GimletT'jantarPi�� Tene BaraltaPi�� BlistigKapitan KenebP�drak: jego adoptowany synAdmira� NokKomendant AlardisNul: wicka�ski czarnoksi�nikNadir: wicka�ska czarownicaTemul: Wickanin z Klanu Wron (ocalony ze Sznura Ps�w)Patrza�ek: �o�nierz Gwardii Are�skiejPer�a: szponLostara Yil: oficer Czerwonych MieczyGali: w�dz wojenny Khundryl�w z Wypalonych �ezImrahl: khundrylski wojownik z Wypalonych �ezTopper: szponmistrz12^ofnierze piechoty morskiej 2 9 kompanii 8 fegionuPorucznik RanalSier�ant StrunaSier�ant GeslerSier�ant BordukeKapral TarczKapral ChmuraKapral HubbFlaszka: mag dru�yny�mieszkaKoryk: �o�nierz, p�krwi SetiM�twa: saperPrawdaPellaTavos PondPiasekBalgridIbbMo�liweLutniagjofnierze ci�kiej piechoty z 9 kompanii 8 [egionuSier�ant MoselSier�ant SobeloneSier�ant TuggM�dralaUruHelaMichaKr�tkonosWybrani �ofn. �rednioz&rojnej piechoty z 9 komp. 8 [eg.Sier�ant Balsam Sier�ant Moak Sier�ant Thom Tissy13Kapral Trupismr�dKapral SpalonyKapral TulipanRzezigardzio�OpakGaltP�atekStawiaczRampaZdolny�Inni �o�nierze imperium ^afaza�sRiegoSier�ant Postronek: Druga Kompania, Pu�k AshockiEbron: Pi�ta Dru�yna, magKulas: Pi�ta Dru�ynaDzwon: Pi�ta Dru�ynaKapral Odprysk: Pi�ta Dru�ynaKapitan Milutek: Druga KompaniaPorucznik Pryszcz: Druga KompaniaJibb: Gwardia Ehrlita�skaMewi�lad: Gwardia Ehrlita�skaBazgro�: Gwardia Ehrlita�skaStarszy sier�ant Wy�am Z�b: Miejski Garnizon Malaza�skiKapitan Irriz: renegatSinn: uchod�caGenturOpluwaczHawli na Genaback\sHandlarz niewolnik�w SilgarDamiskBalantisAstabbBorrug14Torvald NomCiszaGanalSha'ik: Wybrana przez Bogini� Tornada (ongi� Felisin z roduParan�w)Felisin M�odsza: jej adoptowana c�rka ToblakaiLeoman od Cep�w Wielki mag L'oric Wielki mag Bidithal Wielki mag Febryl Heboric Widmoworcki Kamist Reloe: mag Korbolo Doma Henaras: czarodziejka Fayelle: czarodziejkaMathok: w�dz wojenny Pustynnych Plemion T'morol: jego osobisty stra�nik Corabb Bhilan Thenu'alas: oficer z kompanii Leomana Scillara: markietanka Duryl: pos�aniec Ethume: kapralKorbolo Dom: napa�ski renegat Kasanal: jego wynaj�ty skrytob�jcaInniKalam Mekhar: skrytob�jcaTruli Sengar: Tiste EdurOnrack: T'lan ImassNo�ownik: skrytob�jca (znany te� jako Crokus)Apsalar: skrytob�jczyniRellock: ojciec Apsalar15Kotylion: patron skrytob�jc�wW�drowiecRood: Ogar CieniaBlind: Ogar CieniaDarist: Tiste AndiiBa'ienrok (Stra�nik): pustelnikIbra Gholan: w�dz klanu T'lan Imass�wMonok Ochem: rzucaj�cy ko�ci T'lan Imass�w LogrosaHaran Epal: T'lan ImassOlar Shayn: T'lan ImassSzara �aba: demon chowaniecApt: demonica (matrona Aptorian z Cienia)Azalan: demon z CieniaPanek: dziecko CieniaMebra: szpieg z EhrlitanuIskaral Krost: kap�an CieniaMogora: jego �ona, d'iversCynnigig: JaghutPhyrlis: JaghutkaAramala: JaghutkaIcarium: JhagMappo Konus: TreliJorrude: seneszal Tiste LiosanMalachar: Tiste LiosanEnias: Tiste LiosanOrenas: Tiste LiosanNa pograniczu Zacz�tku, 943 dzie� Poszukiwa� 1139 rok snu Po�ogiSzare, rozd�te, pokryte plamami cia�a pokrywa�y muli-ste wybrze�e tak daleko, jak okiem si�gn��. Na gnij�cych zw�okach - zar�wno wyrzuconych na brzeg niczym drewno, jak i ko�ysz�cych si� jeszcze na falach - roi�o si� od czarnych krab�w o dziesi�ciu nogach. Ma�e niczym monety stworzenia dopiero rozpoczyna�y sut� uczt�, kt�r� zawdzi�cza�y rozdarciu si� groty.Kolor morza stanowi� zwierciadlane odbicie zachmurzonego nieba. Matowa, �aciata szaro�� na g�rze i na dole, m�cona gdzieniegdzie ciemniejsz� barw� mu�u oraz - w odleg�o�ci trzydziestu ruch�w wios�a - ochrowymi plamami ledwie widocznych g�rnych pi�ter budynk�w zatopionego miasta. Sztormy min�y i po�r�d szcz�tk�w poch�oni�tego przez fale �wiata panowa� teraz spok�j.Tutejsi mieszka�cy byli niscy i kr�pi. Twarze mieli p�askie, a d�ugie, jasne w�osy opada�y im na ramiona. S�dz�c po ciep�ym odzieniu, w ich �wiecie panowa�y ch�ody. Po rozdarciu temperatura zmieni�a si� jednak drastycznie. By�o tu teraz gor�co i parno, a w powietrzu unosi� si� od�r rozk�adu.Morze zrodzi�o si� z rzeki p�yn�cej w innym kr�lestwie. Pot�na, szeroka s�odkowodna arteria bieg�a zapewne przez ca�y kontynent, nios�c ze sob� r�wninny mu�. Jej mroczne g��bie by�y siedliskiem ogromnych sum�w i wielkich jak ko�o wozu wodnych paj�k�w, a na p�yciznach roi�o si� od krab�w oraz drapie�nych ro�lin pozbawionych korzeni. Potem nios�cy niezmiern� mas� wody nurt wdar� si� do tej bezkresnej, p�askiej krainy. P�yn�� przez dni, tygodnie, miesi�ce.Burze, wywo�ane przez gwa�towne starcie tropikalnych pr�d�w powietrznych z miejscowym umiarkowanym klimatem, da�y pocz�tek szalonym wichrom, kt�re p�dzi�y wody wci�� dalej i dalej. Razem z niepowstrzymanym potopem nadesz�y epidemie, odbieraj�ce �ycie tym, kt�rzy nie uton�li.Ostatniej nocy rozdarcie w jaki� spos�b si� zamkn�o. Rzeka z innego kr�lestwa wr�ci�a do pierwotnego koryta.19Ci�gn�ca si� przed Trullem Sengarem linia brzegowa zapewne nie zas�ugiwa�a na t� nazw�, lecz �adne inne okre�lenie nie przychodzi�o mu do g�owy. Brzeg sk�ada� si� wy��cznie z mu�u gromadz�cego si� pod wysokim murem, kt�ry zdawa� si� si�ga� od horyzontu po horyzont. Mur opar� si� powodzi, cho� z jego szczytu sp�ywa�y na drug� stron� kaskady wody.Po lewej stronie mia� cia�a, a po prawej pionowy spadek wysoko�ci siedmiu, mo�e o�miu m�czyzn. Szczyt muru liczy� sobie niespe�na trzydzie�ci krok�w szeroko�ci. Fakt, �e ta konstrukcja powstrzyma�a ca�e morze, sugerowa� czary. Szerokie, p�askie kamienie, z kt�rych j� zbudowano, by�y usmarowane b�otem, schn�cym ju� na upale. Na powierzchni muru ta�czy�y ciemnobr�zowe owady, kt�re uskakiwa�y z drogi Trullowi Sen-garowi i jego oprawcom.Trullowi ta my�l nadal nie chcia�a si� pomie�ci� w g�owie. Moi oprawcy. Nie�atwo mu by�o si� z tym pogodzi�. Przecie� to byli jego bracia. Rodzina. Zna� ich twarze przez ca�e �ycie, widzia�, jak si� u�miechaj�, s�ysza� ich �miech, a niekiedy dostrzega� te� na ich obliczach �al stanowi�cy zwierciadlane odbicie tego, kt�ry sam czu�. Sta� u ich boku podczas wszystkiego, co si� wydarzy�o, czy by�y to chwalebne triumfy, czy te� rozdzieraj�ce dusz� straty. Oprawcy.Teraz nie by�o u�miech�w, nie by�o �miechu. Twarze tych, kt�rzy go pilnowali, by�y zimne i nieruchome. Jak nisko upadli�my.Marsz dobieg� ko�ca. M�czy�ni obalili Trulla Sengara na ziemi�, nie zwa�aj�c na jego siniaki, na zadrapania i rany, z kt�rych nadal s�czy�a si� krew. Nie�yj�cy ju� mieszka�cy tego �wiata umie�cili w jakim� nieznanym celu na szczycie muru masywne, �elazne pier�cienie, umocowane w sercu wielkich, kamiennych blok�w. Rozmieszczono je wzd�u� muru co jakie� pi�tna�cie krok�w, tak daleko, jak Truli m�g� si�gn�� wzrokiem. Teraz mia�y znale�� now� funkcj�.Opletli Trulla Sengara �a�cuchami. Jego r�ce i nogi zakuli w kajdany. Wok� talii bole�nie zacisn�li mu nabijany gwo�dziami pas. Potem przewlekli �a�cuchy przez �elazne k�ka pasa i na-20ci�gn�li je mocno, by unieruchomi� go obok pier�cienia. Do szcz�ki przytwierdzili mu metalowe imad�o. Nast�pnie zacisn�li je, zmuszaj�c go do otwarcia ust, i wepchn�li do nich metalow� p�ytk�, kt�ra przyciska�a j�zyk.P�niej nast�pi�o odci�cie. Na czole Trulla wyrysowali sztyletem kr�g, kt�ry potem przeci�li zygzakowat� lini�, wbijaj�c czubek no�a tak g��boko, �e a� naruszy� ko��. W rany wtarli popi�. D�ugi, pojedynczy warkocz obci�li brutalnymi uderzeniami, od kt�rych jego kark pokry�y krwawe rany. W reszt� w�os�w wtarli g�st�, lepk� ma��. Za kilka godzin wszystkie w�osy odpadn� i Truli Sengar na zawsze stanie si� �ysy.Odci�cie by�o absolutnym, nieodwracalnym aktem odrzucenia. By� teraz wyrzutkiem. Dla swych braci przesta� istnie�. Nikt nie b�dzie obchodzi� po nim �a�oby. Jego czyny zostan� zapomniane, tak jak jego imi�. J... [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jaczytam.opx.pl
  • 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Oto smutna prawda: cierpienie uszlachetnia. Design by SZABLONY.maniak.pl.