Start
ESBP-Vipera-latasti, Zachomikowane, Survival i zdrowie, Medycyna i zdrowie
Etienne Trocme - Pierwsze Kroki Chrześcijaństwa, Zachomikowane i Od Was, Od Was
Eugene Griessman - Czynniki osiągania sukcesu, aaaaaaaaaaaaaaaaaa, Kolekcja Złotych Myśli do zachomikowania +2000p
Ewa Pałczyńska Winek - Oskar i reszta, aaaaaaaaaaaaaaaaaa, Kolekcja Złotych Myśli do zachomikowania +2000p
Even.Cowgirls.Get.the.Blues.1993.DVDRip.XviD-SAPHiRE, Even Cowgirls Get the Blues (kino branżowe)
Ewa Nowińska - Nauka szczęścia, aaaaaaaaaaaaaaaaaa, Kolekcja Złotych Myśli do zachomikowania +2000p
Event Horizon - Ukryty wymiar (1997) # uczers, zachomikowane (Misia Gdansk)
Ewelina Jakubiak - Fitness, aaaaaaaaaaaaaaaaaa, Kolekcja Złotych Myśli do zachomikowania +2000p
Erikson Steven - 7.1 Imperium, Zachomikowane od innych, Fantasy i sci-fi
Europa w ruchu. Wspólnota kultur (2001), Metodologia
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • resekcja.pev.pl

  • Eskimos nr1 (29 ) styczeń 1993, ZHP - Zachomikowane, ZUCHY - Cykle, PION ZUCHOWY

    [ Pobierz całość w formacie PDF ]
    ŚnieŜynka
    Program sprawności:
    1. Jesteśmy zahartowani, wytrwali i pracowici. Nie boimy się zimy. Chętnie
    spieszymy innym z pomocą.
    2. Wiemy, jak powstaje śnieg. Znamy sposoby chronienia się przed zimnem. Wiemy,
    z jakiego śniegu najlepiej lepić bałwana. Wiemy, gdzie moŜna urządzić ślizgawkę. Wiemy,
    jak Ŝyją Eskimosi, jak się ubierają, czym się zajmują. Znamy opowiadania o ich trudnym
    Ŝyciu. Znamy zwierzęta polarne. Wiemy, dlaczego psy i renifery są przyjaciółmi ludzi
    północy. Znamy opisy krain polarnych. Wiemy, kto badał krainę wiecznych śniegów. Wiemy,
    co to jest noc polarna, dzień polarny, lodowiec, zorza polarna. Przeczytaliśmy jedną z
    ksiąŜek Aliny i Czesława Centkiewiczów.
    3. Bawiliśmy się w Eskimosów. Urządziliśmy polowanie na foki lub wieloryby.
    Zorganizowaliśmy wyprawę po Ŝywność ukrytą w lodowych kryjówkach.
    4. Umiemy zrobić łopaty do odgarniania śniegu. Umiemy ubrać się odpowiednio do
    zabawy na śniegu. Umiemy jeździć na sankach i kierować nimi. Umiemy jeździć na łyŜwach,
    nartach lub śnieŜnych rakietach. Umiemy budować igloo i urządzić jego wnętrze.
    5. Wprowadziliśmy w druŜynie zwyczaj eskimoskiego powitania. Mieliśmy swoje
    łowieckie szyki, zawołania i zwyczaje. Przyznaliśmy oznaczenia naukowe członkom naszych
    wypraw polarnych. Śpiewamy piosenkę zuchów Eskimosów i piosenki o zimie.
    W czasie zdobywania sprawności „Eskimos” przewiduję 6 zbiórek:
    1. Przygotowanie do wyprawy.
    2. W eskimoskiej wiosce.
    3. śycie Eskimosów.
    4. Polowanie.
    5. Z wizytą w stacji badawczej.
    6. Święto Powracającego Dnia.
    1. Przygotowanie do wyprawy
    Po obrzędowym rozpoczęciu zbiórki druŜynowa z przepastnej swej torby wyciągnęła
    duŜy (format A4) list. Zaadresowany był do naszej gromady, ze znaczków
    wywnioskowaliśmy, Ŝe list pochodzi zza granicy, a stempel pocztowy podpowiedział nam,
    Ŝe list ten został wysłany z Ameryki. Po otwarciu koperty wyciągnęliśmy mnóstwo
    fotografii, ilustracji, przedstawiających krainę wiecznych lodów. Z listu uzyskaliśmy wiele
    ciekawych informacji na jej temat. Sięgnęliśmy po globus i wspólnie odszukaliśmy Arktykę.
    Wszyscy chcieliśmy znaleźć się w tej krainie, lecz druŜynowa powiedziała, Ŝe musimy się do
    tej wyprawy przygotować. Zaczęła się zabawa czołgaliśmy się po „śniegu” (musimy umieć
    podchodzić zwierzynę), z zasłoniętymi oczami szukaliśmy osoby z gwizdkiem (aby umieć
    poruszać się w czasie nocy polarnej) i odgadywaliśmy, kogo brak w naszej wyprawie. Po
    cięŜkich ćwiczeniach nauczyliśmy się piosenki o Arktyce.
    Potem kaŜda szóstka zastanawia się, co z proponowanych rzeczy zabrać do plecaka,
    jak ubrać się na zimową wyprawę (byliśmy trochę zaskoczeni, Ŝe mogą nam się przydać
    okulary przeciwsłoneczne).
    Gdy przyboczny wniósł pudło wiedzieliśmy, Co się święci coś będziemy robić.
    KaŜda szóstka na duŜym arkuszu pakowego papieru miała namalować Arktykę. Był to
    „sprawdzian” dla nas. Czy dobrze wyobraŜamy sobie tę krainę? Dostaliśmy: biały papier,
    białą bibułę, biały materiał, białą farbę, białe kredki, pastę do zębów (białą), kredę szkolną
    (białą), nawet klej był biały.
    W Kręgu Rady zadecydowaliśmy, Ŝe będziemy zdobywać sprawność Eskimosa.
    Nauczyliśmy się powitania Eskimosów, ustaliliśmy nazwy szóstek (nazwy zwierząt Ŝyjących
    w klimacie polarnym), wymyśliliśmy okrzyk na poŜegnanie i umówiliśmy się na następne
    spotkania.
    2. W eskimoskiej wiosce
    Powitaliśmy się jak Eskimosi. Sprawdziliśmy, czy
    jesteśmy. odpowiednio ubrani i za białymi śladami ruszyliśmy
    na zwiad. Dotarliśmy na polanę, na której było bardzo duŜo
    śniegu. DruŜynowy opowiedział nam, jak Eskimosi budują swoje domki. Postanowiliśmy
    zbudować igloo, sprawdziliśmy, Ŝe śnieg jest odpowiedni i spojrzeliśmy na naszego
    przybocznego, by pomógł nam wykonać odpowiednie narzędzia do tej pracy. Zrobiliśmy
    łopaty do odgarnięcia śniegu. Przed wybudowaniem domku Eskimosi tańczą, my
    zapląsaliśmy „Pingwina”. Budowa i urządzanie igloo trwały dość długo. W końcu udało nam
    się!
    W Kręgu Rady kaŜdy z nas zobowiązał się, Ŝe na następną zbiórkę wyszpera legendę
    związaną z krainą wiecznych lodów i przyniesie sanki.
    3. śycie Eskimosów
    Po przywitaniu druŜynowa opowiedziała nam, jak Ŝyją
    Eskimosi, co robią, jak chodzą ubrani, opowiedziała jedną
    legendę. Potem kaŜda szóstka przygotowała „przedstawienie”.
    Naszym zadaniem było pokazanie legendy, którą wyszukaliśmy w
    domu. Zabawa była. wspaniała. Po obejrzeniu przedstawień nauczyliśmy się nowej
    piosenki: „Zimowy świat”
    :
    „Mieliśmy trochę problemów ze złoŜeniem układanki, na której
    napisane były słowa nowej piosenki. Potem rozpoczęły się harce z sankami, był slalom,
    zaprzęgi, węŜe i róŜne ciekawe zawody. W nagrodę za wspaniałe zachowanie podczas gier,
    druŜynowa zdradziła nam tajemnicę, powiedziała, gdzie Eskimosi mają lodowe kryjówki z
    zapasami Ŝywności. Dała nam nawet plan. Szukaliśmy, błądziliśmy, ale wreszcie
    znaleźliśmy. Trochę byliśmy zawiedzeni, bo w lodowych kryjówkach były ciastka i cukierki,
    a nie surowe mięso, jak przypuszczaliśmy. Sytuację poprawił przyboczny, przynosząc
    gorącą herbatę.
    W Kręgu Rady uradziliśmy, Ŝe na następnej zbiórce wyruszymy na polowanie.
    4. Polowanie
    Eskimoskie zwyczaje „weszły nam w krew”, szybko i sprawnie powitaliśmy się.
    Chcieliśmy jak najszybciej wyruszyć na polowanie. DruŜynowa opowiadała nam, jak
    polowanie wyglądało dawniej.
    Mówiła teŜ o tym, Ŝe człowiek czasem niepotrzebnie zabija zwierzęta.
    Postanowiliśmy wyruszyć na bezkrwawe łowy. Z aparatem fotograficznym w ręku.
    KaŜda szóstka miała polować na innego zwierza, takiego, jaką nazwę nosiła. Ale przed
    wyprawą kaŜdy musiał jak najwięcej dowiedzieć się "swoim" zwierzątku oraz poznać ślady.
    Poszły w ruch przyniesione przez przybocznych ksiąŜki, czasopisma. Wkrótce byliśmy
    gotowi. KaŜda szóstka wyruszyła tropem własnego zwierzaka. Spotkaliśmy się na polanie,
    ale nie było tam naszych zwierząt. Wtedy ktoś krzyknął ulepmy je! I na polance stanęły
    wspaniałe figurki. Okazało się, Ŝe nie ma figury pingwina. Aby nie zapomnieć o tym waŜnym
    polarnym ptaku, zabawiliśmy się w nasz pląs pt. „Pingwin”.
    Po Kręgu Rady i poŜegnaniu rozeszliśmy się do domów.
    5. Z wizytą w stacji badawczej
    Z tajemniczymi znakami dotarliśmy do miejsca, gdzie czekał na nas dziwny człowiek.
    Ubrany był w grubą puchową kurtkę, na głowie miał czapkę, która odsłaniała tylko oczy i
    usta. Był to pracownik polarnej stacji badawczej.
    Opowiedział nam, jak wygląda praca badawcza, po co się ją wykonuje, jakie
    urządzenia pomagają polarnikom w pracy. Wyjaśnił nam teŜ, jak powstaje śnieg i jakie są
    jego rodzaje. Opowiedział o pierwszych zdobywcach bieguna.
    W swojej wiosce postanowiliśmy załoŜyć oddział stacji polarnej. Wykonaliśmy
    opadomierz, zegar słoneczny, wiatromierz, barometr, higrometr. Nauczyliśmy się
    posługiwać tymi urządzeniami. Ustaliliśmy dyŜury na najbliŜszy tydzień, załoŜyliśmy
    bowiem dziennik obserwacji. Uzupełniliśmy jego pierwszą stronę.
    Przyszedł czas na gry i ćwiczenia. DruŜynowa wyjaśniła nam co to jest noc polarna,
    dzień polarny, Iodowiec, zorza. Naszym zadaniem było odpowiednio reagować na te hasła.
    Była teŜ bitwa na śnieŜki. Na zakończenie zbiórki druŜynowa wręczyła nam zalepione listy
    do naszych rodziców. Byliśmy ciekawi, co jest w środku, ale druhna powiedziała, Ŝe to
    tajemnica.
    6. Święto Powracającego Dnia
    Po powitaniu druŜynowa dała nam do rozwiązania krzyŜówkę. Szybko uporaliśmy się
    z nią, hasło brzmiało: kulig. Wszyscy wiedzieliśmy, co to słowo znaczy, nie wiedzieliśmy
    tylko, Ŝe właśnie dziś czeka nas ta wspaniała zabawa. Teraz stało się jasne, co znajdowało
    się w listach do naszych rodziców informacja o tym, Ŝe zbiórka będzie dłuŜsza i połączona
    z kuligiem.
    Po wspaniałej sannie znaleźliśmy się na polanie, gdzie czekał na nas prawdziwy
    Eskimos. Opowiedział nam, jak w jego kraju witają Powracający Dzień. KaŜda szóstka miała
    chwile czasu na przygotowanie, potem proponowała zabawy, pląsy, gry. Razem witaliśmy
    Powracający Dzień. Był czas na upieczenie kiełbasek.
    W Kręgu Rady ustaliliśmy, kto zdobył sprawność, poprosiliśmy Eskimosa o jej
    wręczenie. Troszkę zmęczeni i smutni (bo opuściliśmy naszą eskimoską wioskę) wróciliśmy
    do domu.
    Obrzędy
    * Okrzyki:
    DruŜynowy: Zuchy:
    Eskimosi! Najwytrwalsi!
    Eskimosi! Niezawodni!
    Eskimosi! Przodków godni!
    DruŜynowy Zuchy:
    Hu! Hu!
    Ha!
    Hu! Hu!
    Ha!
    Hu! Hu!
    Nasza zima zła!
    DruŜynowy: Zuchy:
    Innuit
    Tingnajd
    Innuit
    Tingnajd
    Innuit
    Tingnajdtimakketiszer
    Słowniczek:
    innuit Eskimosi (po eskimosku)
    tingnajdtimakketiszer nareszcie dotarliśmy
    Gry, ćwiczenia, zabawy
    Zbiórka 1
    (Przygotowanie do wyprawy)
    * Wyścig pełzaniem
    Dwa szeregi zuchów zwróconych do siebie głowami leŜą naprzeciw siebie.
    Na sygnał gwizdkiem szeregi zuchów pełzając starają się zająć miejsca swoich
    przeciwników. Wygrywa szóstka, która zrobiła to pierwsza.
    * W ciemnościach
    Zuchy z zasłoniętymi oczami spacerują po sali. Starają się dojść do osoby, która
    gwiŜdŜe (osoba ta równieŜ chodzi po sali),
    *Noe
    Na to hasło zuchy zamykają oczy, DruŜynowy przykrywa jednego zucha kocem, na
    słowo „dzień” zuchy otwierają oczy i starają się odgadnąć, kogo nie ma.
    [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jaczytam.opx.pl
  • 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Oto smutna prawda: cierpienie uszlachetnia. Design by SZABLONY.maniak.pl.